• O nas
    • Historia
    • Charyzmat
    • Posługujący
    • Nasze posługi
    • Słowo Boże
    • Modlitwy
    • Modlitwa za miasto
    • Reguła
  • Aktualności
  • Świadectwa
  • Seminarium
  • Polecamy
    • Warto przeczytać
    • Linki
  • Galeria
  • Kontakt

  • Strona główna
  • Świadectwa
  • Świadectwo z Warszawy

Świadectwo z Warszawy


"Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha" (J 3,8)

Szczęść Boże!


Gdy niecały miesiąc temu poprosiłam Ducha Świętego, żeby zorganizował nam wakacje, nie wiedziałam jeszcze, jaką niespodziankę dla nas szykuje.

 

Na dobry początek wyjazd do nieznanej nam Wspólnoty z Nowego Targu i wspólna pielgrzymka. Decyzja zapadła w 5 min. Zawsze zastanawiamy się dużo dłużej, tym razem jednak nie wiedząc prawie nic o wyjeździe, powiedzieliśmy: "jedziemy". Bóg pobłogosławił tej decyzji: oboje z mężem dostaliśmy urlop w pracy, dzieci wyjątkowo nie złapały żadnego przeziębienia, więc przeszkód nie było. Basia wspominała wprawdzie o możliwości przedłużenia pobytu nawet do tygodnia, dla nas jednak jedno było jasne - nie jedziemy na wypoczynek w góry - jedziemy po to, by zaczerpnąć "Wody Żywej". Zaczerpnąć i wrócić do Warszawy. Dlaczego do Nowego Targu? Duch wieje, kędy chce...

Tak tez się stało. Zaczerpnęliśmy jednak o wiele więcej niż mogliśmy się spodziewać w najśmielszych oczekiwaniach. Brak mi słów, by to wyrazić.

Krzysztofie, w otwartym sercu - Twoim i innych Członków Wspólnoty doświadczyliśmy prawdziwej, bezinteresownej Miłości Boga; Miłości, która wyszła nam naprzeciw, przyjęła nas serdeczne, ugościła i obdarowała odmierzając "miarą dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą". Dziękujemy!!!

Dziękujemy za wspólną modlitwę w piątkowy wieczór, za przygotowane dla nas krzeseł i miejsc przy stole, za wspaniały pensjonat i wielkie serce Ani (nie przyjęła od nas ani złotówki, a przecież musi zapłacić za zużycie przez nas wody, prądu, pranie i maglowanie pościeli itd.).

Dziękujemy za doświadczenie spotkania z trzema wspaniałymi kapłanami (każdy na swój sposób "wielki w Panu") - doświadczenie, które z pewnością na długo pozostanie w naszej pamięci i przyniesie wielkie duchowe owoce.

Dziękujemy za zaproszenie nas do Twego Domu i przyjęcie "jak swoich", dzięki czemu każdy z nas poczuł się naprawdę jak w rodzinie.

Dziękujemy wreszcie za naprawdę niezwykłe i jedyne w swoim rodzaju doświadczenie wspólnego pielgrzymowania uwieńczone wspaniałą Eucharystyczną Ucztą przy kaplicy w Dursztynie. Dziękujemy za świadectwa, które zapadły nam w serca i które wciąż wspominamy (z powodu jednego z nich mój mąż dzisiaj stwierdził, ze musi wrócić do Nowego Targu).

Za te kiełbaski i ciepłą herbatę też dziękujemy...

Do świadectwa powinnam dopisać przynajmniej jeszcze jedno zdanie, bardzo ważne zdanie:
Dziękujemy też za to, ze nasze dzieci nie były dla Was ciężarem, ale błogosławieństwem.

Myślę, ze i one to wyczuły, gdyż nie zdążyliśmy jeszcze  w poniedziałek wyjechać z Nowego Targu, a już pytały, czy przyjedziemy za rok."(..) to mówimy, co wiemy, i o tym świadczymy, cośmy widzieli (...)" - my teraz możemy świadczyć o wielkiej Miłości Boga w sercach ludzi, do których nas przyprowadził.

Bądź uwielbiony Duchu Święty za to, ze "wiejesz tam, gdzie chcesz" i prowadzisz nas drogami, których nie potrafilibyśmy sobie nawet wymarzyć.

Kochani, daliście nam więcej niż może pomieścić serce człowieka. Niech Bóg Was wszystkich błogosławi i wynagrodzi wszelkie dobro.

Elżbieta i Dionizy Smoleniowie z dziećmi: Moniką, Sebastianem i Adasiem

a to świadectwo-a raczej podziękowania Barbary (liderki odnowy w Warszawie)

„Tak bowiem jest: [………],  kto zaś hojnie sieje, ten hojnie też zbierać będzie. Każdy niech przeto postąpi tak,  jak  mu nakazuje jego własne serce, nie żałując i nie czując się przymuszonym, albowiem radosnego dawcę  miłuje  Bóg.  A Bóg może  zlać na was całą obfitość łaski, tak byście mając wszystkiego i zawsze pod dostatkiem, bogaci byli we wszystkie dobre uczynki” (2 Kor 9, 6-8).

Krzysiu Kochany,

Jeszcze raz składam Tobie i – na Twoje ręce – całej Wspólnocie z serca płynące podziękowania. Przyjęliście nas tak serdecznie i szczerze, że radością tego pobytu długo jeszcze będziemy się karmić! Chciałabym podziękować każdemu z Was osobiście, po imieniu………… Aby jednak nikogo nie pominąć wszystkim Wam mówię „Bóg zapłać”!  Niech Duch Święty, który „wieje tam, gdzie chce” dotyka Waszych Serc, Waszych Ciał, Waszych Rodzin, abyście już tu na ziemi odnaleźli szczęście w Bogu!

Ja ze swej strony zapewniam Was o swojej szczerej modlitwie przed Panem, zachowując w sercu wszystko, czego dzięki Wam i Waszej posłudze doświadczyłam …………….  A ponieważ dziś jest dzień Waszych spotkań, a do tego I  piątek miesiąca – to pragnieniem moim jest „zaniesienie” wszystkich Was i Waszych problemów Jezusowi i złożenie w Jego Przenajświętszym Sercu.

POZOSTAŃCIE W OBECNOŚCI PANA!

Pozdrawiam z Warszawy – Basia  w imieniu swoim, całej „ekipy” oraz mojej Wspólnoty „MICHAEL”



powrót

Przydatne linki

  • Odnowa w Polsce
  • TV Odnowa
  • Zeszyty Odnowy
  • Modlitwa w drodze
  • Święta przestrzeń

Kontakt z nami

Alina Grudzień - 697 181 789
Maria Bizub - 505 425 731
Ryszard Łojas - 601 863 354

1999-2025 © MATinternet Zakopane    |    621996 odwiedzin od 9 września 2016